Lubię robić proste kształty, ale czasem przypominam sobie własne "archiwalne" wzory. Prezentowane kolczyki to połączenie dwóch kształtów: korpus z kolczyków "Mroczna galaktyka" i wykończenie falbanką z tych. Górny element to szklany koralik w kształcie piramidki, u dołu perła Swarovski. Obie pary są wykonane z czarnego sznurka sutasz, jeden ma zieloną drobną, a drugi grubszą falbankę, która przypomina płatki kwiatów. W oryginale jest pojedyncza nitka, a tutaj podwójna i poczwórna, bo jestem leniwa :)
Prześliczne kolczyki! Podobają mi się obie pary, bo zielony kocham niemal na równi z fioletowym :-)) A jeśli chodzi o falbankę, to podoba mi się bardziej ta grubsza, w ostatnim.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Nie przepadam za zielonym, ale lubię jego niektóre odcienie, na przykład ten powyżej.
UsuńBardzo ciekawy wzór! I te eleganckie kolory...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFaktycznie kwiatowe, ale te zielone bardzo kojarzą się z paprocią :)
OdpowiedzUsuńObie pary super!
Dziękuję. Masz rację, ta zieleń bardziej przypomina paproć, a nazwa koralików to fern- to mój ukochany odcień zielonego.
UsuńPiękne te kolczyki :) Fioletowe skradły mi serce ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, fioletowe też mi skradły serce. Najpierw zrobiłam zielone, a potem wyrwałam fioletowogranatowe perełki Swarovski z moich starych kolczyków i powstały fioletowe. Te sobie zatrzymam.
Usuńsą piękne
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńSama nie wiem które piękniejsze - bardzo lubię taki właśnie odcień zieleni, a fiolety właściwie w każdej postaci... tym razem nie umiem wybrać :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą jeśli chodzi o preferencje kolorystyczne, dziękuję
UsuńCzy te kolczyki są na sprzedaż? Jeśli tak, jaka jest ich cena? Jestem zachwycona tymi zielonymi. :-)
OdpowiedzUsuń