Już kiedyś zrobiłam podobną: http://lolissa.blogspot.com/2013/01/broszka-penia-ksiezyca.html
To było dawno, dawno temu. Postanowiłam odkurzyć ten wzór i zrobić go inaczej. "Pełnia księżyca" była dość zdobna, dużo się na niej działo. Przede wszystkim na pierwszym planie jest powykręcane drzewo. Tym razem postanowiłam zrobić chmury i użyć koralików bardziej oszczędnie. Jako księżyca użyłam kaboszonu ceramicznego, do tego sznurki sutasz w różnym kolorze i różne koraliki TOHO, a także koraliki w kształcie czarnych kropli w trzech rozmiarach. Jest to brosza (a nie broszka) ze względu na rozmiar, jako "bonus" daję swe selfie w czarnej apaszce i z broszą oraz wzór sprzed ponad dwóch lat.
To było dawno, dawno temu. Postanowiłam odkurzyć ten wzór i zrobić go inaczej. "Pełnia księżyca" była dość zdobna, dużo się na niej działo. Przede wszystkim na pierwszym planie jest powykręcane drzewo. Tym razem postanowiłam zrobić chmury i użyć koralików bardziej oszczędnie. Jako księżyca użyłam kaboszonu ceramicznego, do tego sznurki sutasz w różnym kolorze i różne koraliki TOHO, a także koraliki w kształcie czarnych kropli w trzech rozmiarach. Jest to brosza (a nie broszka) ze względu na rozmiar, jako "bonus" daję swe selfie w czarnej apaszce i z broszą oraz wzór sprzed ponad dwóch lat.
Okurzony wzór" pełni księżyca" i chmur robi niesamowite wrażenie z czarną apaszką wygląda nieco mroczne i tajemniczo. I choć intensywnie przyglądałam się obu broszką nie umiem zdecydować,która bardziej mi się podoba
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zdjęcie z apaszką robiłam aparatem z przodu telefonu, więc jest gorszej jakości, może to lepiej. Zdjęcie jest rozmyte i bardziej tajemnicze (chociaż mam na sobie podkoszulek ;)
Usuńostatnie zdjęcie - cudo
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To była naprawdę udana praca.
UsuńŚwietny pomysł na broszkę! Obie bardzo mi się podobają - ta najnowsza kojarzy mi się (zupełnie subiektywnie) ze scenami w horrorach o wilkołakach, kiedy przy posępnej muzyce tudzież odległym wyciu wilków kamera robi zbliżenie na wyłaniający się zza chmur księżyc w pełni... ;-) Ta druga, z drzewem, ma mniej złowrogi wydźwięk - prędzej trochę baśniowy i tajemniczy... Obie piękne, ale chyba wolę drugą... Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Miało być trochę mrocznie. W pracy przy sutaszu najbardziej lubię projektowanie, to mój ulubiony etap. Robienie takich brosz jest dla mnie przyjemnością, bo rozrysowuję je w skali 1:1, a potem detale przykładam do projektu. Drzewo jest dokładnie tym, co wcześniej rozrysowałam, podobnie chmury. Zrobię jeszcze inne brosze korzystając ze wzoru, mam nawet nowe pomysły:)
UsuńWow, podziwiam Cię, bo ja bardzo rzadko robię dokładny projekt. Najczęściej jest to improwizacja do jakiegoś pobieżnego szkicu ;-) Będę czekała niecierpliwie na te Twoje nowe pomysły! Może będzie coś jesiennego...?
UsuńFajna broszka :) Cała magia jest zaklęta właśnie w tej czerni, dopiero wtedy widać jej klimat :)
OdpowiedzUsuńBardziej lubię białe tło do zdjęć, ale dopiero na tle czerni widać blask księżyca :)
UsuńPiękne broszki obie są bardzo ładne
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper brosz i taka oryginalna :)
OdpowiedzUsuńBroszki są taką trochę zapomnianą biżuterią ,a przecież bardzo dodają uroku ubraniom ,co widać na zdjęciu wyżej :)
Też tak uważam, potrafi nadać charakter prostym ubraniom. Dziękuję :)
UsuńBroszki przepiękne i ujmujące. Bardziej chyba podoba mi się ta z chmurami, jest... mniej mroczna? Nigdy nie nosiłam i chyba muszę zmienić zdanie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Broszki to naprawdę świetna biżuteria.
UsuńObie broszki są piękne i "mają klimat", więc tym razem nie potrafiłabym wybrać swojej faworytki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWOW!!!!!! naprawdę księżyc w pełni rozświetlajacy niebo
OdpowiedzUsuńdziękuję :) Mam w planach zrobić słońce i gwiazdy!
UsuńPiękna! Ale nie wiem, która mi się podoba bardziej :D obie są takie tajemnicze...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Świetnie mi się obie robiło, bardzo, bardzo lubię ten wzór i klimat.
UsuńPrawdziwe dzieło sztuki Olu!
OdpowiedzUsuń