23 lipca 2014

Gotyckie kolczyki z łańcuchem

Patrząc na ostatnie moje prace można przypuszczać, że lubię delikatne kolory. Nic bardziej mylnego: najbardziej lubię czarny. Przedstawione kolczyki robiłam z przyjemnością. Użyłam hematytowej obręczy, srebrnej taśmy z czarnymi kamykami, koralików w kolorze srebrnym i łańcuszka. Do tego czarny sznurek sutasz i urocza kokardka z czarnej atłasowej wstążki.
Musze się pochwalić: wygrałam candy u Bluefairy!!! Oczywiście też pochwalę się nagrodą :)





17 lipca 2014

Kolczyki "Marynarskie"

Widoczne na zdjęciach kolczyki zostały zrobione na wyzwanie sklepu Magia Tworzenia. Miały być w trzech kolorach: białym, niebieskim i czerwonym, a także mieć paski.  Centralną część kolczyków stanowią jadeity oplecione koralikami w pasiasty wzór. Dodałam także dużo zwisających koralików i kokardkę, aby nadać pracy trochę lekkości. Brakuje tylko malutkiej, uroczej kotwicy :)




13 lipca 2014

Biało- złoty komplet sutasz

Ten komplet został zrobiony z ... ozdób butów :) Można powiedzieć, że to recykling. Jestem z niego dumna, a szczególnie z kolczyków, które są naprawdę urocze! Użyłam białego i złotego amerykańskiego sznurka sutasz, koralików TOHO i złotych kolców.





12 lipca 2014

FIoletowy wisior

Fioletowy sznurek owinęłam wokół ręcznie robionego guzika o średnicy ok. 35 mm i złotego Beadstud. Ozdobiony koralikami TOHO, przepiękny kolor frędzli to nowozakupione Mardi Gras, cudne!!! Z tyłu wykończone skórką, dzięki Bluefairy!




A to mała zapowiedź: komplet sutasz robiony z dostarczonych przez znajomą... ozdób butów. Kolczyki już mam, jeszcze kończę kolię :)



10 lipca 2014

Pomarańczowy naszyjnik z bursztynem

Oto naszyjnik stanowiący inspirację dla biorących udział w konkursie Szuflady.
Pomysł jest dość prosty. Użyłam jasnopomarańczowego, pomarańczowoczerwonego, brązowego oraz metalizowanego na kolor pomarańczowy sznurka sutasz. Ten ostatni szyło się kiepsko, trzeba bardzo uważać by nie pozaciągać nitek. Pomiędzy sznurek wszyłam różne koraliki TOHO oraz szklane matowe perełki w kolorze brązowym. Centralną część naszyjnika stanowi prawdziwy bursztyn z recyklingu :). Kupiłam go na targach minerałów, był trochę tańszy przez delikatną nieregularność. Pierwotnie stanowił serce broszki, którą zrobiłam niespełna dwa lata temu... Teraz ma godniejszą oprawę, bo z koralików TOHO, pewnie za jakiś czas odrodzi się w nowej formie ;)