10 listopada 2016

Podaj dalej

Dzisiaj, po dłuższej przerwie od blogowania, w końcu chciałabym ogłosić kontynuację wymianki "podaj dalej". Granatowe kolczyki i ekspozytor-oprawka z membraną są już u Miriam, a morskie kolczyki z perłą i granatowe dotarły do Natalii. Teraz to one mają rok na pociągnięcie zabawy dalej. To link do zabawy Natalii: http://zaczarowanypapier.blogspot.com/2016/11/podaj-dalej-od-lolissa-sutasz.html, a to do Miriam: http://miriamart-decu.blogspot.com/2016/11/podaj-dalej-od-lolissy.html

Ja ciągle tworzę. Jak już coś publikuję, to częściej daję na instagram i facebook, bo jest szybciej. A życie swoją drogą: zawsze jest coś pilnego do zrobienia, mnóstwo zajęć i obowiązków, a między nimi powciskany czas na sutasz. Która z nas tego nie zna...
Jakiś czas temu rozmyślałam nad tym, jaki rękodzielnik (taki jak ja) może mieć cel w tworzeniu. A drugim, oczywistym pytaniem jest jaki ja mam cel w tworzeniu. Mając do dyspozycji mało czasu trzeba się na coś zdecydować. A jakie są Wasze cele? Wyznaczacie sobie jakieś czy po prostu tworzycie ciesząc się chwilą?



12 września 2016

Czarna kolia "Powitanie Nocy"

Oto naszyjnik sutasz "Powitanie Nocy". Jakiś czas temu zostałam poproszona o zrobienie naszyjnika podobnego do mojego starego wzoru, ale trochę krótszego. Oto co mi wyszło, przypominam też poprzednika ze stycznia 2013:

Gotycka biżuteria gotycki styl



Ostatnio dużo mniej bloguję, ale nowe prace wrzucam na INSTAGRAM (@lolissaw). Bardzo polubiłam ten rodzaj publikowania moich prac i nie tylko, choć w sumie niewiele publikuję tam innych rzeczy. 



Wiem, że wiele z Was także tworzy, dlatego muszę się z Wami czymś podzielić. Od kilku miesięcy tworzę drugą, gotycką markę, która nazywa się Mystere. Pomaga mi w tym Ania z Misfit Artists. Zobaczcie jaką mają śliczną stronę, jeszcze nie jest dokończona, ale bardzo mi się podoba: http://misfitartco.com/. Mam nowe logo, sklep internetowy, udział w branżowych targach itd. Jeśli tworzysz alternatywne prace, polecam współpracę. Cieszę się, bo w końcu zrobiłam krok w dobrym kierunku i mogę skupić się na tworzeniu :) 


13 lipca 2016

Komplet sutasz "Atramentowa Noc" i kolczyki sutasz "Miętowe Lato"

Komplet sutasz "Atramentowa Noc"
to komplet zawierający naszyjnik i kolczyki, zrobiony na zamówienie. Użyłam granatowego sznurka sutasz, a dodatkowo czarnych i hematytowych elementów. Zawieszenie jest metalowe, z koralikami. Bardzo lubię ten kolor, a sznurek ma bardzo piękny odcień granatowego. Do naszyjnika dorobiłam niewielkie kolczyki.


naszyjnik sutasz granatowy naszyjnik hematyt biżuteria



Kolczyki "Miętowe Lato"

Już po raz drugi sięgam po ten zestaw kolorystyczny. Kojarzy mi się z latem: błyszcząca miedź i orzeźwiająca zieleń. Jeśli szyjesz biżuterię sutaszową, to pewnie wiesz jaką męką jest szycie metalizowanego sutaszu, a zwłaszcza tego gładkiego. Wymagały ode mnie dużo uwagi i dokładności :), ale przynajmniej nabywam doświadczenia.

kolczyki sutasz, copper, mint, miętowe kolczyki, miedziane kolczyki, kolczyki sutasz


27 czerwca 2016

Naszyjnik sutasz "Zmysłowa chwila"

Pomiędzy robieniem różnych rzeczy, jak to w życiu, udało mi się uszyć na zamówienie ten sutaszowy naszyjnik. Sprawił mi trochę problemów. Im dłużej nie szyjesz, tym ciężej jest wrócić. Poza tym od dawna zbieram cieliste półfabrykaty, choć tutaj też dodałam trochę beżowych i trochę różowych. Z robieniem zdjęć też nie jest łatwo, bo ciężko uchwycić kolor.



04 czerwca 2016

Podaj dalej

Jakiś czas temu zgłosiłam się do zabawy na blogu Sowiarnia "podaj dalej". Dzisiaj chciałam się pochwalić co otrzymałam od Ani i ogłosić, że biorę udział i obdaruję upominkami dwie osoby, które się zgłoszą. Zasady zabawy będą poniżej.
Oto, co otrzymałam:
Sowiarnia
Jestem bardzo szczęśliwa, bo rzeczy Ani i Huberta od dawna podziwiam, a teraz sama będę z dumą nosić :) Zawsze bardzo podobały mi się te naszyjniki, a zawieszka z różą jest niezwykła. Wszystko mnie zachwyca. Dziękuję Ci Aniu za możliwość wzięcia udziału w zabawie!

A oto zasady (skopiowanie od Sowiarni) Podaj Dalej


  • Do zabawy zapraszam osoby aktywnie prowadzące bloga
    (a dodatkowo bywające tutaj i zostawiające ślad w postaci komentarza).
  •  Dwie pierwsze osoby, które umieszczą komentarz pod tym postem i wyrażą w nim chęć udziału w zabawie otrzymają ode mnie upominki, dlatego jeśli zostaniecie wybrane, to proszę o kontakt)
  • Automatycznie osoby te, po otrzymaniu prezentu zobowiązują się zorganizować ciąg dalszy zabawy u siebie na blogu. I bardzo proszę, aby przestrzegać tego warunku!
  • Na przygotowanie upominku jest rok. Kto może niech skróci ten czas maksymalnie. Ze swej strony obiecuję, że nie będę czekać całego roku (u mnie pewniej trochę szybciej, mam nadzieję :)
  • Osoby, które otrzymają ode mnie upominek, na swoim blogu umieszczają stosowną informację i zapraszają kolejne osoby do kontynuacji zabawy.

21 maja 2016

Tym razem na niebiesko

Moim ulubionym kolorem, poza czarnym i fioletem, jest niebieski. Bardzo często noszę niebieskie ubrania i makijaż. Zachciało mi się porobić kilka niebieskich prac. Od dawna zbierałam kamienie i koraliki w tym kolorze.

Kolczyki z kianitem. Kianit to przepiękny kamień, uwielbiam jego szaroniebieski kolor. Dlatego też dodałam szarych sznurków.
kolczyki z kianitem kyanitem

Kanciasta broszka, tym razem z matowymi kwadratowymi koralikami
broszka sutasz

Kolczyki z matowymi jadeitami - zakochałam się w ich kolorze, są dość drobne, z błękitem.
kolczyki sutasz z jadeitami

Kolczyki piramidki z howlitem kwiatowym (sztyfty) - kolejny przepiękny kamień, który znalazł zastosowanie.
howlit kwiatowy

26 kwietnia 2016

Kolekcja ślubna "Passiflora"

Dzisiaj chciałam przedstawić moją mini kolekcję ślubną "Passiflora". Moją inspiracją były przepiękne kwiaty Męczennicy, inaczej Passiflory. Ta druga nazwa bardziej mi się podoba. Użyłam zielonych perełek w kolorze pastelowym zielonym, białego sutaszu oraz czarnych koralików i fioletowych FP. Maleńki naszyjnik na bazie i kolczyki powtarzają wzór płatków kwiatów. Całość podszyta jasnozielonym zamszem.

ślubny komplet sutasz passiflora

naszyjnik sutasz passiflora


ślubne kolczyki sutasz passiflora




25 marca 2016

Kolczyki z rybimi łuskami - "Złota rybka"

Ostatnio pokazywałam urocze malutkie kaboszonki z rybimi łuskami w kolczykach sutaszowych. Zapowiedziałam też coś większego. I w końcu do mnie dotarły z bardzo daleka: 12 mm i 20 mm kaboszony w różnych kolorach. Nie mogłam pozostać obojętna na ich wdzięki i od razu chwyciłam za klej :) i igłę. Praca wre, ale pokażę Wam co do tej pory wykonałam i zdjęcie "towaru" :) Obie pary należą do kolekcji Mermaid.

Kolczyki jak widać biją po oczach blaskiem. Wykończyłam taśmami i koralikami. Zostawiłam dla siebie, bo są takie bizantyjskie :)




A to zielone w amerykańskich sznurkach. Chyba wolałabym czeskie, bo są bardziej błyszczące, ale sam kolor sznurków jest piękny. Dobrze, że mam błyszczące TOHO.



A tu kaboszony na stosikach w odpowiednich kolorach. Mnie zachwyciły wcześniej zielone (mniejsze w woreczku), ale na żywo to opalizujące (w lewym górnym rogu), są następne w kolejce :)


21 marca 2016

Kolejne morskie prace

Tym razem chciałam przedstawić dwie pary kolczyków, które zrobiłam z amerykańskiego poliestrowego sutaszu firmy Beadsmith. Dobrze się szyje ten rodzaj sznurków, ale niekiedy mam wrażenie, że są zbyt matowe do niektórych moich projektów, ale bardzo lubię ich kolory. Obie pary należą do kolekcji "Mermaid".

Ten wzór szyję dość często, tym razem są to kolczyki z kryształkiem w środku, zawieszone na uroczych biglach w kształcie rybek.




W tych z kolei użyłam prostego wzoru, z matowym akrylowym kaboszonem,




18 marca 2016

Kolia "Morskie Tajemnice"

Przez ostatnie trzy tygodnie pracowałam nad kolią, którą wystawiłam do konkursu Royal-Stone.
Jeśli Ci się podoba, można na nią zagłosować TUTAJ. Rzadko robię duże prace, ale zrobiłam wyjątek. Mój projekt zmieniał się cały czas. Główna inspiracją był kolor wody morskiej, błyski na jej powierzchni i rośliny morskie. Użyłam sutaszu, koralików, tęczowego szkła, skórki w kolorze morskim i akrylowych kaboszonów. Praca wygląda tak i należy do mojej kolekcji "Mermaid":

W kolii zastosowałam haft sutasz i haft koralikowy. Zaczęłam od elementu środkowego (zdjęcia z komórki), na zdjęciach lepiej widać detale.




Oto mój pierwszy pomysł z umocowaniem wodorostów z sutaszu. Później konstrukcję popodcinałam w ich kształt, co nadało pracy lekkości.



Zapięcie to znów sutaszowe wodorosty


A pomiędzy sznurki powszywałam różne koraliki, które miały być niczym skarby ukryte na dnie morza


Pracę robiłam ok. 28 godzin. To było wspaniałe doświadczenie :), wyzwanie zarówno w sferze projektowania, jak i wykonania.
Może to nie są kolory, których często używam, ale chciałam zrobić coś zupełnie innego niż zwykle, jasnego i błyszczącego. Będzie u mnie więcej błysku!


16 marca 2016

Maleńkie kolczyki z rybią łuską

Muszę przyznać, że zrobiłam sobie sporą przerwę w blogowaniu. Wiecie jak jest: gdy nie ma czasu, trzeba wybierać. Dlatego już nie jestem projektantką Szuflady. Teraz skupiam się na sutaszowaniu, oczywiście na ile pozwolą mi na to inne obowiązki. 
W moich poszukiwaniach idealnych półproduktów zapuszczam się w nieznane rejony internetu :) Od razu zakochałam się w tych uroczych błyszczących kaboszonach. Od razu praktycznie wykonałam te cztery pary maleńkich kolczyków. Które są Waszym zdaniem najciekawsze? 




19 lutego 2016

Dwie koralikowe broszki

Czasem trzeba zrobić coś innego. Tym razem wracam do broszek koralikowych. Nazwałam je "Słońce" i "Tarantula" - inspirowałam się słońcem i umaszczeniem tarantuli :). Ich centrum stanowi szklany guzik, którego obszyłam koralikami i dodałam podwójną taśmę z cyrkoniami. Wolicie złote słońce czy drapieżną tarantulę?