28 grudnia 2015

Gotyckie kolczyki z kwiatowymi wzorami

Kupiłam niedawno różne ciekawe i ładnie wykonane akrylowe kaboszony. Ostatnio chciałam zaprezentować swój pomysł na czaszki kruków. Moim nowym pomysłem jest podzielenie prac na kolekcje.
Pierwsze kolczyki są monochromatyczne - piękne różane kaboszony obszyłam czarnym sznurkiem sutasz, dodałam kokardki oraz koraliki i kryształki. Wzór jest bardzo prosty.



Drugie kolczyki to sztyfty z fioletowymi kwiatami. Zaszalałam i dodałam trochę koloru w postaci fioletowobrązowych drobnych koralików wokół czarnego sutaszu i wykończenie w kolorze magenta.





14 grudnia 2015

Komplet sutasz "Skrzydła kruka"

Oto jestem po przerwie z kompletnie nowym wzorem. No może nie do końca, bo kiedyś zrobiłam kolczyki- skrzydła, ale opracowałam zupełnie nowy wzór. Stanowi on podstawę kolekcji "Soutache Wings", a kruk to mój pierwszy bohater :) Uwielbiam styl gotycki i dlatego ta ptaszyna poszła na pierwszy ogień.





Pierwszym elementem są... klipsy! Są dużo mniej popularne w porównaniu do kolczyków, kojarzą mi się z paskudnymi ozdobami z lat 80- tych. Postanowiłam je trochę odczarować.
Klipsy są wygodne, bo duże i ciężkie nie męczą uszu tak jak kolczyki - bardzo wygodne, mogą je nosić osoby bez przekłutych uszu - dla każdej kobiety, są łatwe do założenia. Do tego prezentowany kształt bardziej nadaje się do klipsów, bo przy kolczykach zewnętrzna część skrzydła mogłaby się zsuwać. By urozmaicić czerń, użyłam matowych i fasetowanych koralików. Dolny element można rozmontować i usunąć albo wymienić, by nadać im inny charakter. Zdjęcie na najbardziej dostępnej modelce z możliwych ;)




Broszka to nic innego niż dwa klipsy zszyte razem. Dołożyłam fasetowaną kulkę onyksu.




02 grudnia 2015

Miło jest wrócić!

Jak się cieszę z powrotu! Nie było mnie w domu prawie miesiąc, a od prawie dwóch miesięcy nic nowego nie tworzyłam z powodu nawału pracy zawodowej. Zwiedziłam dużo ciekawych miejsc, spędziłam wspaniały czas z moimi najdroższymi, w przeciągu tygodnia doświadczyłam wiosny, jesieni i zimy :) Zanim się ogarnę i znów wpadnę w wir obowiązków i przyjemności, chciałam zaprezentować prace, które trochę poczekały na swoją kolej. Mam już nowe pomysły i stęskniłam się za moim kątem i sutaszem.

Bransoletka z zegarkiem "Dąbrówka"

została zrobiona u progu jesieni, na wyzwanie Szuflady "Jesienny spacer w lesie", Zainspirowałam się dębami rosnącymi przed moim domem, a oprócz tego mieszkam blisko Dąbrowy Górniczej. W trakcie pracy zmieniłam jednak pomysł i nazwałam bransoletkę imieniem żony pierwszego władcy Polski Mieszka I, która zwana była także Dobrawą (o tym przeczytać można TUTAJ).
Krótko mówiąc: sutasz w kolorze musztardy, jasnym i ciemnym zielonym, koraliki, kryształki, kamyki i elementy metalowe w kolorze brązu, łącznie z uroczą kopertą zegarka. Wszystko podszyte skórką w kolorze starego złota.



i jeszcze dęby




 Wisior shibori "Niebieskie przestworza"

czasem, ale dość rzadko, zdarza mi się zrobić coś łatwo, szybko i sprawnie. Tak było z tym wisiorem, inspiracją do wyzwania Szuflady "Połączenia". Serdecznie zachęcam do wzięcia udziału, bo to wyzwanie organizuję ja :). Połączyłam shibori, sutasz, haft koralikowy, beading i podstaw tworzenia biżuterii przy mocowaniu hematytu u dołu. Kaboszon lunasoft pięknie wygląda i jest bardzo fotogeniczny.